Przebywając wśród takiej „złej energii” możemy czuć się zmęczeni, rozdrażnieni oraz poirytowani. By się jej pozbyć, nie trzeba koniecznie sięgać po wiedzę specjalistów od feng shui – poniżej proponujemy Wam prosty ludowy sposób, który warto spróbować…
Sól wsypujemy do wody z octem – zamiast rozpuszczać, pozwalamy jej na opadanie na dno pojemnika (najlepiej do tego użyć przeźroczystego i szklanego naczynia, np. miski czy szklanki). Naczynie odkładamy na miejsce w którym najgorzej się czujemy, i czekamy 24 godziny.
Po upływie doby sprawdzamy, czy sól w naczyniu nie wypłynęła na wierzch. Gdy tak się stanie, w takim wypadku należy powtórzyć proces aż do dnia gdy sól pozostanie na dnie – wtedy, jak ludowa mądrość mówi, mamy pewność iż dom został oczyszczony ze złej energii.
Być może z pozoru ten proces brzmi brzmi to jak niemądre gusła, jednak nauka od dawna wykorzystuje niesamowite właściwości soli, między innymi w postaci licznych terapii używających tego minerału. Podobne działania ma także aromaterapia czy nawet…głaskanie kota, które są świetnymi „pochłaniaczami” złej energii!
Można także zastanowić się nad zakupem skał solnych, które nie tylko są pochłaniaczem złych energii, ale także wspomagają układ oddechowy. Może warto spróbować któreś z tych metod? 🙂